Jeśli sprawy nie pójdą zgodnie z planem
- Grace Roclawska
- 21 wrz 2024
- 1 minut(y) czytania
Czasami nie wszystko idzie zgodnie z planem. Tak było z moim biszkoptem podczas weekendu na południu Sydney kilka miesięcy temu. Naprawdę chciałam zrobić biszkopt od bardzo dawna. Zainspirowana cytrynowym biszkoptem Poh , zachęcona przez moją przyjaciółkę, postanowiłam spróbować. Pierwszą przeszkodą był brak odpowiednich składników. Miałam tylko zwykłą mąkę i musiałam wymieszać ją z mąką ziemniaczaną. Obeszłam każdy sklep w okolicy, w której byłam, ale bez powodzenia. Drugim wyzwaniem było znalezienie odpowiedniej blachy do pieczenia ciasta - dzięki Bogu była taka w pobliskim sklepie. Ale było więcej wyzwań. Musiałam użyć piekarnika, którego nigdy wcześniej nie używałam. Oznaczało to, że nie wiedziałam, jaka jest odpowiednia temperatura i czas pieczenia, co może być naprawdę trudne. W końcu ciasto było gotowe! Nie, nie było najlepsze. Było jadalne, ale nie za dobre. Po spróbowaniu kawałka lub dwóch wiedziałam, że nie będzie to przyjemna przekąska dla nikogo. W końcu pomyślałam o czymś australijskim i prostym. Więc pokroiłam je na trójkąty, zanurzyłam w roztopionej czekoladzie i pokryłam wiórkami kokosowymi. A lamingtony były pyszne!
Moje doświadczenie w pieczeniu przypomniało mi wiele życiowych doświadczeń. Zazwyczaj sprawy nie idą zgodnie z planem. Często nie są takie, jakich się spodziewam lub mam nadzieję, że będą, ale zamiast mówić, czym NIE MOGĄ być, lubię odkrywać, czym MOGĄ się stać. Nigdy się nie poddawaj!
コメント